czwartek, 21 marca 2013

Easter cakes..

Siemka,


Dzisiaj pierwszy dzień wiosny :D Przynajmniej kalendarzowo... Niech ten śnieg już stopnieje :P Jak go spędziłam... na początku był apel (nawet zabawny), potem sprzedawanie ciast, stroików i pisanek w szkole, przejazd karetką gestapo tzn. samochodem wychowawczyni. Później trzeba było zjeść to co nie poszło, oczywiście nagle każdy zaczął się odchudzać, albo nagle stawał się najedzony ;) I to chyba tyle... ciekawie się zapowiada ta wiosna, oj ciekawie :D





Where flower blooms - it must be spring, and where the spring - all soon to blossom...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz